Nasza rodzinka

Mieszkamy w Gdańsku. W 2016 roku do naszej rodzinki dołączył kocur devon rex – Rudzik (Henio), w 2020 roku zdecydowaliśmy się na naszego pierwszego psiaka – charcika włoskiego. Skąd pomysł na charcika włoskiego? Zależało nam na aktywnym piesku, o kompaktowej wielkości, tak by mógł z nami spędzać czas poza domem i podróżować.

Na tamten moment nie mieliśmy pojęcia, że charciki są świetnymi biegaczami wyścigowymi. Po rozmowach z kilkoma hodowlami w Polsce udało nam się zakupić szczeniaczka – mamy wielkie szczęście, że trafiliśmy na hodowlę Pustynny Wiatr w Kielcach Pana Mirosława Misztala. Lusia (Caylie Pustynny Wiatr) zamieszkała z nami w wakacje 2020 roku. 

To była miłość od pierwszego wejrzenia, po kilku miesiącach odkryliśmy, że ma niesamowity talent wyścigowy i chyba „ADHD”…  i tak rozpoczęła się nasza pasja do psiego sportu – coursingów i wyścigów torowych. Zaczęły się treningi, szkolenia, warsztaty,  wyjazdy na zawodowy w Polsce, następnie Międzynarodowe zawody, Mistrzostwa Świata i tak pasja trwa do dziś (rzadko miewamy wolny weekend). 

W wakacje 2022 dołączyła do nas Cheyenne Pustynny Wiatr (FCI) – wybrana przez Pana Mirosława Misztala jako najbardziej utalentowana sportowo z miotu (Cheyennka jest córką Vice Mistrza Świata 2023). Pan Mirek Misztal miał absolutną rację …. trafiła nam się druga torpeda, która dołączyła do psiego sportu.  

Caylie & Cheyenne są nierozłączne, razem śpią, jedzą, trenują – prawdziwe przyjaciółki i wraz z nimi jeszcze Rudy Henio i dwu latka Lili – jest wesoło 😉